Barka na Odrze w Jelczu? Jakiż to dzisiaj rzadki widok 🙂 Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy by się nie pojechało nad Odrę, to niemal zawsze trafiło się na ten, bądź co bądź, atrakcyjny widok. Z racji miejsca zamieszkania, w dzieciństwie napatrzyłem się na parowozy. Do dzisiaj widok parowozu „pod parą” jest nie lada atrakcją, zwłaszcza w dobie elektryczności. Na barki w Jelczu patrzyłem z równie dużym zainteresowaniem. We wtorek, wracając z pracy widziałem z pociągu na moście w Czernicy, jak Odrą płyną trzy większe motorówki. Domyślam się, że to uczestnicy jubileuszowego XX-go Flisu Odrzańskiego.
— WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE — Zdjęcia oraz inne treści nie mogą być powielane w żadnej formie bez wyraźnej zgody właściciela praw autorskich, wyrażonej na piśmie.
Swietne ujęcie…warstwa chmur z różowawą linią dotyka korony drzew no i oczywiście grozno wyglądająca barka „desantowa””:)
Jak się przyjrzeć to i partyzanta (z wędką 😉 ) idzie zobaczyć 🙂
Ooo jasna….masz rację..!!!!!”:)
Barka na Odrze w Jelczu? Jakiż to dzisiaj rzadki widok 🙂 Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy by się nie pojechało nad Odrę, to niemal zawsze trafiło się na ten, bądź co bądź, atrakcyjny widok. Z racji miejsca zamieszkania, w dzieciństwie napatrzyłem się na parowozy. Do dzisiaj widok parowozu „pod parą” jest nie lada atrakcją, zwłaszcza w dobie elektryczności. Na barki w Jelczu patrzyłem z równie dużym zainteresowaniem. We wtorek, wracając z pracy widziałem z pociągu na moście w Czernicy, jak Odrą płyną trzy większe motorówki. Domyślam się, że to uczestnicy jubileuszowego XX-go Flisu Odrzańskiego.
Ja pamiętam jak jeszcze jeździłem autobusem do szkoły w Oławie to też często się widywało barki płynące pod mostem. Teraz to faktycznie rzadkość.