Barokowa świątynia z 1660 roku
18-12-2018 | ciekawostki historyczne, witosa
Miejsce wykonania panoramy
HISTORIA PARAFII
Kościół w Laskowicach powstał prawdopodobnie krótko po lokacji wsi Laskowice na prawie niemieckim. Lokacja, czyli założenie wsi według zasad niemieckich, niedaleko istniejącej już wcześniej osady Laskowice, miało miejsce w 1293 r., a inicjatorem tego wydarzenia był książę śląski Henryk V Gruby. Do parafii należały wtedy 2 wolne łany.
Pierwsza wzmianka dotycząca kościoła pochodzi z 1389 r.; w dokumencie tym wymienia się także proboszcza Petera Sachse z Laskowic. W tym czasie był to na pewno drewniany, rzymskokatolicki kościół parafialny. Obok kościoła postawiono wtedy drewnianą wieżę – dzwonnicę.
W czasach reformacji, w 1534 r., kościół został objęty wyznaniem protestanckim (luterańskim), ponieważ ówcześni właściciele Laskowic – ród Prittwitzów, przeszli na wiarę luterańską, podobnie jak całe księstwo brzeskie, do którego należały wtedy Laskowice. Pierwszym pastorem Laskowic został Basilius Brictus (lub Brictii). Do parafii należały oprócz Laskowic: Jelcz, Piekary, Dębina, Dziuplina, później dołączono jeszcze Nowy Dwór, Chwałowice, Grędzinę i Brzezinki. Jedyny kościołem katolickim pozostała świątynia w Miłoszycach.
W latach 1632 – 1639 brak informacji o duszpasterzach – prawdopodobnie z powodu działań wojennych parafia nie miała wtedy swojego proboszcza.
W czasie wojny trzydziestoletniej (1618-1648), prawdopodobnie w 1637 r., kościół wraz z częścią majątku i wsi został doszczętnie spalony, a nabożeństwa odprawiano potem w domu parafialnym, w lesie lub w stodole. Spłonęły wtedy wszystkie dokumenty. Nowe księgi parafialne datuje się od 1646 r.
W połowie XVII wieku kościół służył także ewangelikom z Jelcza, którzy stracili wtedy swoją świątynię (ponieważ zwracano w tym czasie kościoły protestanckie katolikom).
Prawdopodobnie w 1649 r., z inicjatywy nowego pastora Baltasara Schrötern oraz barona Wolfa Albrechta von Sauerma – Jeltsch i jego żony Marii, rozpoczęto odbudowę świątyni, którą zakończono w 1654 r., za rządów kolejnego pastora Georga Gaworecka. Pracami kierował Michael Kalcher z Brzegu. Kościółek stanowił wtedy prostą, skromną budowlę, nakrytą płaskim dachem. W środku, w części wschodniej postawiono ołtarz, a po obu jego stronach umieszczono empory, czyli galerie otwarte do wnętrza. Lewa empora została przeznaczona dla darczyńców – przedstawicieli rodu von Sauerma- Jeltsch – umieszczono tam herby Wolfa Albrechta oraz Marii z inicjałami i datą 1660 r. Ludwisarz Sebastian Goetz z Wrocławia wykonał w 1656 r., na zlecenie Sauermów, wielki dzwon.
W 1711 r., w starej wieży, zamontowano zegar.
W 1718 r. przeprowadzono poważne prace renowacyjne, a Konrad Wenzel von Sauerma-Jeltsch ufundował nowe organy, które znalazły swoje miejsce w nowej, specjalnie wzniesionej emporze muzycznej. Dbał o nie J. D. Foman – organmistrz z Wrocławia. W 1725 r. pomalowano je, zwiększono ilość głosów, a w latach 1735, 1750, 1772 dokonywano poważniejszych napraw.
W 1748 r. zamontowano nowy zegar na wieży i wykonano prace renowacyjne murowanej krypty, którą otwarto, ponieważ groziła zawaleniem i trzeba było naprawić strop. Wejście do niej znajdowało się koło drzwi do zakrystii. Ciągnęła się na szerokość 2 m, od drzwi między kościołem a zakrystią, w stronę kościoła, aż do połowy długości nawy głównej. Podczas prac natrafiono tam na 5 sarkofagów należących do Wolfa Albrechta von Sauermy, jego żony Marii oraz dwójki ich dzieci – Hansa Bernharda i Evy Magdaleny. Nie wiemy kogo pochowano w ostatnim grobowcu. Kolejna krypta mieściła się pod emporą organową – w 1750 r. pochowano tam panią na Rtowicach Hedwig Wilhelmine von Rumes(in?), z domu Gaffron. Kryptę tę remontowano w 1767 r. Trzecią kryptę odkryto przed ołtarzem, podczas wykładania nowej posadzki w kościele, w połowie XIX wieku. Wieczny spoczynek znaleźli tam Konrad Wenzel von Sauerma (zm. w 1723 r.) oraz jego żona Marie Luise Charlotte z domu Colonna (zm. w 1716r.).
Zakrystię odnowiono w latach 1767/68., także kościół i wieża – dzwonnica wymagały renowacji. Wymianę wieży planowano już w 1770 r. bo była bardzo zniszczona i groziła zawaleniem. Ostatecznie rozebrano ją i postawiono nową na przełomie 1771 i 1772 r. W 1814 r. Johan Rosa z Wrocławia ufundował dla świątyni mały dzwon.
W latach 1825 i 1864 nastąpił kolejny remont wieży, ponieważ zaczęła niebezpiecznie odchylać się od pionu. Ostatecznie obniżono jej wysokość i później przedłużono kościół o 5 łokci tak, że wraz z wieżą tworzył jedną architektoniczną całość. Stary zegar odremontowano, a w gałce zdjętej ze starej wieży umieszczono blaszaną puszkę – prawdopodobnie z dokumentami. Wieża była dziełem mistrza ciesielskiego Gottfrieda Poppe. Remont zakończono pracami dekoracyjnymi, pobielono ściany, pokryto także gontem dach i założono nowe ogrodzenie. Prace ciesielskie w kościele wykonał mistrz Windę z Jelcza. Koszt przebudowy wyniósł 830 talarów.
Na przełomie 1837 i 1838 r. postawiono koło kościoła drewniany budynek plebanii. Drewno sprowadzono z miejscowości Teichvorwerk. Dzięki ofiarności wiernych w 1864 r., w kościele położono nową posadzkę. W tym samym czasie wstawiono nowy klasycystyczny ołtarz główny z obrazem w części centralnej. Wnętrze kościoła ozdobiono 3 wiszącymi świecznikami oraz ufundowano nową chrzcielnicę. W 1907 r. dobudowano ambonę, która nawiązywała stylem do późnobarokowego prospektu organowego. Dziesięć lat później (1917 r.) Heinrich Grabisch z Jelcza podarował dwa witraże, z których jeden przedstawiał Marcina Lutra a drugi Filipa Melanchtona (dwóch czołowych przedstawicieli i twórców reformacji, równocześnie bliskich współpracowników).
Podczas II wojny światowej kościół został częściowo zniszczony, ocalały jednak XIX wieczne empory okalające wnętrze z trzech stron, pokryte inskrypcjami (od strony zachodniej), z ażurową balustradą (od strony wschodniej), nowoczesny ołtarz ambonowy i organy. Po wojnie świątynia przeszła w ręce rzymsko-katolickiej parafii. Budowla przetrwała do 1968 r., wcześniej w 1962 r. odnowiono jeszcze organy.
Początek rozbiórki i całkowitej przebudowy kościoła nastąpił w 1966 r. Powodem tych prac był bardzo zły stan obiektu. Ponieważ nie było izolacji drewno zmurszało i pojawił się grzyb, dlatego trzeba było stare ściany, wzniesione na drewnianej konstrukcji szkieletowej, wypełnionej cegłą, zastąpić współczesnymi – z cegły dziurawki. Deski imitujące dawną formę, przybito do ścian od zewnątrz, tworząc jej imitację. Stary oryginalny, zbutwiały, drewniany strop wymieniono na stalową więźbę dachową. Na podłodze położono także nową posadzkę. W 1969 r. postawiono wieżę.
W 1970 r. zakończono prace – w miejscu starego kościółka stanął zupełnie nowy, zachowując wiernie stary wzór – bryłę, rzut, plan wnętrza a w wystroju elewacji zewnętrznych konstrukcję ścian. Kształt budowli został jedynie poszerzony – dobudowano zakrystię i przedłużono prezbiterium. W 1976 r. Wykonano dekoracje, między innymi wstawiono witraże i na nowo wyposażono kościół.
W 2001 r. w wyniku pożaru plebanii, zostało całkowicie zniszczone jej zabytkowe wyposażenie liturgiczne, datowane na początek XX wieku. Spłonęły wtedy:
- neogotycka, metalowa, pozłacana monstrancja (pochodząca prawdopodobnie z pocz. XX wieku),
- neobarokowy kielich, metalowy, pozłacany (przełom XIX i XX wieku),
- kielich eklektyczny, metalowy, pozłacany (pocz. XX wieku),
- relikwiarz św. Stanisława, neobarokowy, wykonany ze srebra i pozłacanej blachy, przywieziony prawdopodobnie z Kresów Wschodnich (pocz. XX wieku)
W kościele znajduje się prospekt organowy, neobarokowy, drewniany, polichromowany (wtórnie), pochodzący prawdopodobnie na początku XX wieku. Mechanizm organów wykonano współcześnie.
Jednym z pastorów w Laskowicach, w XVI wieku, był Simon Figuliusz, który przybył do Laskowic z podwrocławskich Swojszyc. Około 1573 r. Zakończył pracę nad pierwszym polskim mszałem rękopiśmiennym. Dzieło to zawierało Listy Apostolskie oraz ewangelie i liczyło 292 strony. Na karcie 210 autor napisał „Simon Figuliusz Polanczyk, na ten czas fararz w Laskowicach”. Ten cenny rękopis jest przechowywany w Bibliotece Kapitulnej we Wrocławiu.
Parafia Świętego Stanisława Biskupa Męczennika
w Jelczu Laskowicach
ZDJĘCIA ARCHIWALNE
Gdzieś tam kiedyś czytałem że za tym kościołem był stary browar. Na jednym ze zdjęć widać niby komin. Zna ktoś tą historię?
Ja niestety nie znam nic ponad to co wyczytałem na stronie parafii http://sbm.jelczlaskowice.archidiecezja.wroc.pl/?sbmjelczlaskowicearchidiecezjawrocpl,4 Swoją drogą, pozwolę sobie tutaj skopiować tą historię tak, żeby nie przepadła 😉
Na starych zdieciach widac browar. Ja pamietam tylko ruiny ktore byly po lewej stronie po miedzy pierwsza a druga brama wjazdowado parku.