„W miejscu choinki był domek jednorodzinny. Na prawo od niej powozownia. Za choinką browar, w którym warzone piwo leżakowało w piwnicach na Matchine Berg (Piwna Górka) obecnie Strzelnica Bractwa Kurkowego. Była również studnia murowana z cegieł głęboka na około 10m i średnicy około 3m. Między kościołem a pałacem dość spora, piętrowa lub dwupiętrowa kamienica otynkowana na biało. Całość była okolona murem, takim jaki jeszcze stoi za plecami Wojtka (robiącego to zdjęcie), wzdłuż ulicy w stronę przystanku autobusowego. Podczas wojny opisane zabudowania zostały zniszczone.

Jeszcze w latach 70-ch były w tym miejscu ruiny opisanych budynków porośnięte krzakami. Pod ruinami potężne piwnice, do których łatwo można było się dostać. Wspaniałe miejsce na wagary lub na wydłużony powrót ze szkoły do domu 🙂 Tuż obok choinki, przy chodniku, znajdował się przystanek autobusowy w kierunku Miłoszyc i Grędziny. Przy wjeździe w stronę UM znajdowała się okazała brama, będąca ulubionym miejsce spotkań młodzieży. Część z nich siedziała na ławeczce, część stała.

Jako ciekawostkę podam, że sześcioboczna kostka betonowa, którą wyłożona jest droga do UM zwana jest „trylinką”. Nic nadzwyczajnego. Nazwa, jak nazwa ale ostatnio wyczytałem, że wymiślił ją przed wojną polski inż. Tryliński stąd „trylinka” 🙂 Wspomnień czar 😉 Pozdrawiam serdecznie.”