10 komentarze do “Wyspa z ruinami zamku nocą”

1. Chustka pisze:

   08/01/2010 o 03:40

   Jedno powiem: zachwycające!!! świetny klimat !!!! Wojtek robisz naprawdę piękne zdjęcia 🙂

   Odpowiedz
2. Kamil pisze:

   08/01/2010 o 04:22

   Nie miałem pojęcia, że macie jakieś ruiny zamku w L :). Bardzo ciekawe efekty świetlne — niby noc, ale to drzewo pośrodku jakby się wyrywa do przodu…

   Odpowiedz
3. Tomek W pisze:

   18/01/2010 o 18:35

   Gratuluję !!! Fantastyczna fotografia. Niesamowity klimat. Coś pięknego !!!
   PS
   Próbuję ustalić zmiany przebiegu Odry, pomiędzy Wrocławiem a Oławą, w ciągu ostatniego tysiąca lat – ta fotografia przenosi nastrojem w czasy kiedy ten zamek budowano, i wcześniejsze…

   Odpowiedz
4. Wojciech Grzanka pisze:

   19/01/2010 o 14:47

   Bardzo mi miło – cieszę się z tak miłych słów 🙂

   Swoją drogą – bardzo ciekawe zajęcie – czy to pod jakąś pracę naukową próbuje ustalić zmiany przebiegu Odry?

   Odpowiedz
5. mkev pisze:

   24/02/2010 o 15:28

   😀 tylko zimną można pozwiedzać wyspę, o ile mróz na to pozwoli 🙂

   Odpowiedz
6. Wojciech Grzanka pisze:

   01/03/2010 o 03:56

   Ej, nie wprowadzaj ludzi w błąd 😛 Na wyspę jest bardzo dobre dojście – o każdej porze roku, o ile woda nie wyleje, można tam połazić 🙂

   Odpowiedz
7. Anaiz pisze:

   26/09/2010 o 18:52

   Wole to miejsce w dzien,a najlepiej wczesna wiosna,jak nie jest jeszcze tak mocno przez zielen zakryte,szczegolnie jak sie chodzi po tych ruinach!
   Masz swietne ujecia wszystkich zdjec z Jelcza-Laskowic .
   Byla mieszkanka-okolic

   Odpowiedz
8. Bogdan pisze:

   03/09/2012 o 18:34

   A Ja myślałem ,że to Transylwenia..”:)) trochę spooky..”:))

   Odpowiedz
9. Wojciech Grzanka pisze:

   05/09/2012 o 13:05

   Pozdrawiam serdecznie 🙂 Ja przyznam, że generalnie uwielbiam to miejsce czy to w dzień czy to w nocy i to bez względu na porę roku 🙂

   Odpowiedz
10. Wojciech Grzanka pisze:

    05/09/2012 o 13:05

    Spooky, ale ookey 😉

    Odpowiedz