Nie miałem jeszcze okazji jechać akurat Kolejami Dolnośląskimi, ale trzeba przyznać, że z zewnątrz te ich składy prezentują się naprawdę ładnie. Do tego, jeśli dobrze widziałem kiedyś na dworcu, nazywają chyba niektóre pociągi imionami historycznych postaci? Z ładnymi rycinami na czele pociągu do tego.
Ech, teraz to już nie to samo co kiedyś… brakuje tego dreszczyku emocji, który towarzyszył każdej podróży pociągiem. Nigdy nie wiedziałeś co Ci się wylosuje w przedziale: najebani w sztos rezerwiści, śmierdzący szczochami żul, czy po prostu ktoś szukający pretekstu, żeby Ci za nic wpierdolić… To były czasy – teraz nie ma czasów ;-)
P.S. A z tymi nazwami to pewnie nawiązanie, że u nas mimo wszystko dalej średniowiecze :]
— WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE — Zdjęcia oraz inne treści nie mogą być powielane w żadnej formie bez wyraźnej zgody właściciela praw autorskich, wyrażonej na piśmie.
Nie miałem jeszcze okazji jechać akurat Kolejami Dolnośląskimi, ale trzeba przyznać, że z zewnątrz te ich składy prezentują się naprawdę ładnie. Do tego, jeśli dobrze widziałem kiedyś na dworcu, nazywają chyba niektóre pociągi imionami historycznych postaci? Z ładnymi rycinami na czele pociągu do tego.
Ech, teraz to już nie to samo co kiedyś… brakuje tego dreszczyku emocji, który towarzyszył każdej podróży pociągiem. Nigdy nie wiedziałeś co Ci się wylosuje w przedziale: najebani w sztos rezerwiści, śmierdzący szczochami żul, czy po prostu ktoś szukający pretekstu, żeby Ci za nic wpierdolić… To były czasy – teraz nie ma czasów ;-)
P.S. A z tymi nazwami to pewnie nawiązanie, że u nas mimo wszystko dalej średniowiecze :]